Decyzja wojewody z PiS-u o wstrzymaniu kampanii informacyjnej przed referendum ws. zmiany granic Warszawy to kolejny przejaw arogancji władzy w wykonaniu polityków partii Jarosława Kaczyńskiego. – PiS chce zagarnąć dla siebie jeszcze więcej władzy, a zdanie ludzi nie obchodzi polityków rządzącej partii. – oceniają posłowie Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz i Zbigniew Gryglas.
– Jeśli PiSowski wojewoda uchyli uchwałę o referendum w sprawie przyłączenia 32 gmin podwarszawskich do Warszawy, to jako szefowa mazowieckiej Nowoczesnej zaproponuję, żeby Nowoczesna rozpoczęła akcję zbierania podpisów pod obywatelskim wnioskiem o referendum ws. zmiany granic Warszawy. – zadeklarowała we wtorek w Sejmie posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz i przypomniała, że w Sejmie czeka na rozpatrzenie projekt PiS faktycznie wcielający do Warszawy ponad 30 okolicznych gmin. – Warszawiacy mają pełne prawo do tego, by wyrazić swoją opinię o tym pomyśle. Paru polityków PiS-u na Nowogrodzkiej nie może decydować za niemal dwa miliony ludzi mieszkających w stolicy. – dodała K. Gasiuk-Pihowicz.
Głównym celem PiSowskiego projektu jest zwiększenie szans na zwycięstwo partii Jarosława Kaczyńskiego w wyborach samorządowych.
Przypomnijmy: zgodnie z projektem ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy, PiS będzie mógł zawiesić w dowolnym momencie każdą osobę pełniącą urząd Prezydenta Warszawy, jeśli tylko jej działania nie spodobają się obecnemu rządowi.
– Najpierw PiS nie chciało słuchać warszawiaków, nie chciało również słuchać mieszkańców podwarszawskich gmin, wprowadzając polityczny projekt, który miał ułatwić wygranie wyborów w Warszawie. Cel był jasny: dzisiaj PiS chce zamknąć usta warszawiakom tak, by nie mogli wypowiedzieć się w referendum. To jest niedopuszczalne. Referendum powinno mieć miejsce zarówno w Warszawie jak i w gminach podwarszawskich. – mówił w Sejmie warszawski poseł Nowoczesnej Zbigniew Gryglas.
Nowoczesna jest również przeciwna podwyżkom podatków, opłat lokalnych i cen biletów komunikacji miejskiej, które wynikałyby z przyjęcia PiSowskiej ustawy o metropolii warszawskiej.