– Decyzją Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Pan Minister Szyszko musi zaprzestać wycinki puszczy białowieskiej, wycinki naszego dziedzictwa narodowego. Licznik bije! Codziennie mogą zostać od nas egzekwowane kary w wysokości 100 tys euro na dobę, czyli około 420 tysięcy złotych dziennie – mówił na konferencji w Sejmie poseł Krzysztof Truskolaski
– Te kary powinien zapłacić Jan Szyszko z własnych pieniędzy, ewentualnie powinni się na to zrzucić posłowie PiS lub członkowie Rady Ministrów. Niestety na tę karę złożymy się wszyscy. Polacy nie powinni być tym obciążani. – kontynuował poseł.
– Niech pan Kaczyński skorzysta z okazji i w ramach zapowiadanej rekonstrukcji odwoła Jana Szyszkę z funkcji ministra środowiska. Każdy dzień jego urzędowania to już wymierne koszty – 100 tysięcy euro dziennie. – apelował poseł Truskolaski – Należy zakończyć tą destrukcyjną misję Ministra Szyszko! – zakończył.
W kolejnej sprawie zabrała także głos Joanna Scheuring-Wielgus: – Już w czwartek, na najbliższym posiedzeniu Sejmu procedowana będzie ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora – zapowiadała.
– Zmiany mają sprowadzać do tego, że marszałek będzie mógł karać posłów finansowo za „złe zachowanie”. Co jest tym wspomnianym „złym zachowaniem” będzie jednoosobowo decydował marszałek Sejmu. – tłumaczyła posłanka
– Jestem ciekawa czy pokazywanie środkowego palca, czy odzywki typu „zdradzieckie mordy”, „ty głupku”, „ty pajacu”, „zjeżdżaj z mównicy”, „spadaj”, „won” będą uznawane za złe zachowanie? – pytała posłanka Scheuring-Wielgus – Apelowalibyśmy do Marszałka Kuchcińskiego by najpierw wyciągnął konsekwencję za złe zachowanie posłów Prawa i Sprawiedliwości. – mówiła.
– Marszałek Kuchciński zdaje się zawsze zauważać tylko złe zachowanie posłów opozycji, a nie widzi tego co robią posłowie PiSu. Te propozycje to nic innego jak knebel dla posłów opozycji – podsumował poseł Truskolaski
– Przez ostatnie dwa lata PiS ignorowało wszystkie głosy, które płyną z całej Europy i z całego świata na temat tego co się dzieje w Polsce. PiS zamknęło się w swojej bańce mydlanej i nie chciało słuchać tego co do powiedzenia mają europejskie instytucje. Mam nadzieję, że nałożenie przez TSUE kary na Polskę kar zmieni kurs partii rządzącej i będzie do ten kamyczek, który doprowadzi do rozpadu rządu Beaty Szydło. -zakończyła