– PiS wyciąga rękę, a jednocześnie straszy więzieniem. Nazywa nasze działania działalnością przestępczą – skomentował oświadczenie polityków PiS ws. kryzysu w Sejmie Przewodniczący Nowoczesnej, Ryszard Petru.
Nieprawdą jest to, co mówi marszałek Kuchciński, że nie miał innego wyjścia. Mógł przywrócić posła do uczestnictwa w obradach Sejmu – nie zrobił tego. Mógł zarządzić przerwę i dokonać konsultacji – również tego nie zrobił.
Marszałek mówił nieprawdę, Prezydent Duda podczas spotkania też miał te wątpliwości. Nie było kworum na Sali Kolumnowej, nie wszystko było rejestrowane przez kamery i nie wszyscy posłowie mogli wejść na salę. Zdaniem Ryszarda Petru jedynym sposobem na przywrócenie normalności jest kontynuacja posiedzenia, które zostało przerwane w piątek i uchwalenie budżetu zgodnie z prawem.
Jeżeli ze strony PiS nie będzie żadnej chęci i otwartości do rozmowy, jeżeli Pan Marszałek dalej będzie się upierał, że wszystko było zgodne z prawem, a nie było, to Nowoczesna nie widzi innego sposobu jak kontynuowanie protestu, aż do skutku. Nie może być tak, że najważniejsza ustawa w Polsce, czyli ustawa budżetowa nie jest przyjęta przez parlament zgodnie z prawem.
Jeśli PiS chce okazać dobrą wolę to niech wycofa policję sprzed Sejmu i zlikwiduje barierki. Oczekuję dzisiaj spotkania z posłem Kaczyńskim, jeśli do niego nie dojdzie to będzie oznaczać, że wyciągniętej ręki przez PiS jest pustym gestem. Nie widzę jakiejkolwiek chęci w PiS w dążeniu do normalności. Z przerażeniem stwierdzam, że Polska będzie pogrążała się w chaosie – mówił lider Nowoczesnej.
Pani Premier mówi o poprawiających się wskaźnikach gospodarczych, a tymczasem jest kompletnie odwrotnie. Z kwartału na kwartał spada tempo wzrostu. Polska gospodarka wygląda coraz gorzej za rządów PiS. Ryszard Petru obawia się, że kolejne kwartały mogą być jeszcze gorsze. W tym chaosie przedsiębiorcy boją się inwestować. Ustawa budżetowa, która nie została przyjęta zgodnie z prawem budzi ryzyko, że wiele osób może ją kwestionować w sądach. Wszystkie ustawy, które są przyjmowane w tym trybie są uznawane za nieważne i mogą być zaskarżane w przyszłości.
W sprawie propozycji powołania funkcji lidera opozycji Ryszard Petru skomentował: – PiS powinien się zająć sobą, a nie opozycją. Razem z PO koordynujemy działania związane z protestem. W fundamentalnych kwestiach, jeżeli wymaga tego racja stanu współpracujemy. Mamy apel do posła Kaczyńskiego, aby się już nami nie zajmował i nie urządzał nam życia.