Szanowna Pani Beata Szydło
Prezes Rady Ministrów
System ochrony zdrowia w Polsce znajduje się w opłakanym stanie. Od kryzysu do kryzysu, od strajku do strajku – wszystkie partie rządzące proponowały nieskuteczne, doraźne rozwiązania. W toczącej się debacie politycznej pomijany jest głos środowisk pielęgniarek i położnych. Problemy są znane od dawna: niskie wynagrodzenia, niedobór kadrowy, niechęć absolwentów szkół do podejmowania pracy w zawodzie w Polsce. Obecny rząd, tak jak i poprzedni, nie proponuje realnych i skutecznych rozwiązań na przyszłość. Nowoczesna zawsze powtarzała, że zapewnienie godnych zarobków i warunków pracy dla personelu medycznego to warunek konieczny, by Polacy byli dobrze i szybko leczeni. Jest to wyzwanie, które musi zostać rozwiązane ponad podziałami partyjnymi.
Proponowane przez rząd brzmienia kolejnych rozporządzeń i ustaw zmierzają do ograniczania samodzielności zawodu pielęgniarek i położnych oraz całkowicie pomijają kwestie poprawy sytuacji kształcenia kadr pielęgniarskich.
Niezrozumiałe jest bierne stanowisko rządu w obliczu obecnej dramatycznej sytuacji zawodowej pielęgniarek. Takie problemy, jak niskie pensje oraz znaczące niedobory kadrowe w jednostkach ochrony zdrowia, wynikające z ich niedofinansowania oraz źle skonstruowanego systemu kształcenia nowych kadr, powinny stać się istotą dyskusji na temat poprawy obecnej sytuacji. Niestety, debata prowadzona pomiędzy rządem i większością parlamentarną oraz – z drugiej strony – byłym obozem rządzącym, sprowadza się do wzajemnego obarczania się winą za doprowadzenie do obecnego dramatu.
W pierwszej kolejności należy się skupić na wysłuchaniu słusznych postulatów Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych oraz pielęgniarskich związków zawodowych, oraz na ich podstawie dążyć do próby osiągnięcia porozumienia.
Pielęgniarki i położne oczekują:
1. Zatrudnienia na dyżurach gwarantującego możliwość poprawnego wykonywania przy pacjencie czynności leczniczych i pielęgniarskich;
2. Godnego wynagrodzenia za tak trudną i odpowiedzialną pracę.Brak kompleksowych rozwiązań doprowadzi w najbliższej przyszłości do eskalacji szkodliwych skutków, w tym do niemożliwości zapewnienia pełnej opieki nad pacjentami.
Apelujemy do Pani Premier Beaty Szydło i Ministra Zdrowia Konstantego Radziwiłła o podjęcie konstruktywnego dialogu ze środowiskami pielęgniarek i położnych. Ich głos powinien być nie tylko słyszalny, ale szanowany i uwzględniany przy wypracowywaniu rozwiązań dotyczących funkcjonowania tego ważnego i odpowiedzialnego zawodu.Problemy w ochronie zdrowia powinny być rozwiązywane ponad konfliktami partyjnymi. Jesteśmy chętni do współpracy przy wypracowaniu realnych i systemowych rozwiązań.
Ryszard Petru
Przewodniczący Nowoczesnej