[trx_video url=”https://youtu.be/wP-OQpwRj9E” autoplay=”off” title=”off” width=”420″ height=”280″]
22 lipca to smutna data w historii Polski. 22 lipca 1944 r. ogłoszono manifest PKWN. 22 lipca 1952 r. uchwalono konstytucję PRL. 22 lipca 2016 r. PiS uchwalił ustawę o Trybunale Konstytucyjnym – ustawę, która paraliżuje działania tej instytucji i de facto prowadzi do zmiany ustroju Polski. Nie ma już instytucji, która będzie stała na straży naszych praw i wolności zapisanych w Konstytucji RP. Wszystkie złe ustawy, które będą mogły w nie uderzyć, zostaną w porządku prawnym na długie lata – powiedziała posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz, komentując przyjęcie przez większość sejmową ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Do niekonstytucyjnych zapisów ustawy o Trybunale Konstytucyjnym należą m.in.:
1. Wprowadzenie sędziów wybranych na już obsadzone stanowiska w grudniu 2015 r. przez PiS.
2. Nie zostanie opublikowany wyrok TK z 9 marca 2016 r.
3. Paraliż prac TK – znaczne spowolnienie: orzekanie wedle kolejności wpływu – co do zasady (Prezes może zmienić kolejność, ale nie musi); 4 sędziów może odroczyć wydanie orzeczenia na 6 miesięcy; okres wyczekiwania na pierwszą rozprawę to 30 dni; na wniosek 3 sędziów, nawet spoza składu orzekającego nie znających sprawy, sprawy będą rozstrzygane w pełnym składzie.
4. Brak obecności Prokuratora Generalnego wstrzymuje możliwość wydania wyroku.
5. Przepisy przejściowe – stosowanie nowych przepisów do starych spraw – zasadą jest coś zupełnie odwrotnego, obligatoryjne zawieszenie wszystkich postępowań na 6 miesięcy bez uzasadnienia merytorycznego, konieczność rozpatrzenia wielu spraw na nowo z uwagi na zmiany składu orzekającego, który będzie musiał zapoznać się z materiałem od nowa.
Zobacz również sejmowe wystąpienie posłanki Kamili Gasiuk-Pihowicz z 21 lipca 2016 r. >>