Nowoczesna złoży projekt ustawy dotyczący języka śląskiego

08/01/2018

– Jesteśmy po pogłębionych, kilkumiesięcznych konsultacjach społecznych na Górnym Śląsku, zorganizowaliśmy trzy duże debaty, dużo rozmawialiśmy ze Ślązakami i dzięki temu wiem, jak ważna jest dla Ślązaków godka – powiedziała na konferencji prasowej w Sejmie posłanka Monika Rosa po zakończeniu debaty pt. „Kiedy umrze ślonsko godka? OdpowiadaMY”. Była to czwarta i ostatnia debata z cyklu dyskusji-konsultacji społecznych, których wynikiem jest projekt ustawy uznającej język śląski za język regionalny.

Projekt ustawy zostanie złożony do marszałka Sejmu jeszcze w tym tygodniu. – Mam nadzieję, że podobnie myślą posłowie z innych klubów parlamentarnych i się pod projektem ustawy podpiszą, w poprzednich kadencjach pod podobnymi projektami ustaw podpisywali się posłowie z różnych opcji, także z Prawa i Sprawiedliwości. Godka jest największym dobrem kulturowym Śląska, ale jest też ważna dla całej Polski, bo to obywatele, także ci będącymi członkami mniejszości, stanowią o kolorycie naszego kraju. Wprowadzenie tej ustawy będzie miało jednoznacznie pozytywny wpływ na Śląsk, jak i na całą Polskę. Powiększy kapitał społeczny, polepszy więzi społeczne, będzie miało także pozytywny wpływ na lokalne firmy. – podkreśliła Monika Rosa. Katowicka posłanka Nowoczesnej dodała, że przyjęcie tej ustawy będzie też wyrównaniem pewnych niesprawiedliwości historycznych wobec Ślązaków. – Komunizm miał na celu zunifikowanie społeczeństwa, mniejszości miały przestać istnieć i wtopić się w większość. Śląskie dzieci były bite za to, że mówiły po śląsku. A więc nasza ustawa jest tak naprawdę dekomunizacyjna – już dawno temu skończył się komunizm i mniejszości powinni mieć swoje prawa, a w tym wypadku prawo do zachowania swojego języka. – oświadczyła Rosa.

 – Nowoczesna to nie tylko troska o praworządność, gospodarkę i neutralność światopoglądową państwa, ale także upominanie się o prawa mniejszości. I nasz projekt ustawy utrzymany jest w tym duchu, w duchu poszanowania odrębności kulturowej pewnej, całkiem sporej, grupy obywateli polskich. W Narodowym Spisie Powszechnym w 2011 roku 509 tys. obywateli zadeklarowało, że używa śląskiej godki. – powiedziała przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Przypomniała, że dla tego typu grup Rada Europy w 1992 roku wymyśliła pojęcie „języka regionalnego”, jako narzędzia chroniącego mniejsze języki przed wyciągnięciem. – Język kaszubski zyskał taki status w 2005 roku, a etnolekt śląski według ekspertów spełnia te same warunki co kaszubszczyzna, powinien więc też być uznany za język regionalny. – mówiła Lubnauer.  

 – To bardzo ważna ustawa. Ślonsko godka, tak jak mówią naukowcy, jest już językiem zagrożonym i nie wiadomo, czy przetrwa do końca stulecia. Zasługuje na ochronę, tak jak ochronę ma kaszubski czy łemkowski w Polsce, dolnoniemiecki w Niemczech czy limburski w Holandii. Osłabiona została transmisja międzypokoleniowa języka, dziadek coraz rzadziej mówi po śląsku do wnuczki i w takich sytuacjach potrzebne jest wsparcie systemowe państwa. – stwierdził Ślązak, inicjator prac na ustawą i śląski bloger. – Przez wiele lat wmawiano Ślązakom, że ich godka jest czymś gorszym, mową ludzi prymitywnych i niewykształconych. A teraz ten PRL-owski stereotyp się chwieje – Ślązacy są świetnie wykształceni, nie wstydzą się swojego języka, wydaje się ciekawe książki po śląsku, wystawia spektakle po śląsku. Ale to wszystko dzieje się tylko dzięki tytanicznej pracy Ślązaków, zupełnie bez wsparcia państwa. W szkołach powinien być nauczany język śląski – to najważniejsze dla zachowania języka. – mówił Musiał.

Ustawa to nie wszystko, w najbliższych miesiącach Nowoczesna przedstawi Program Dla Śląskiej Godki, którego jednym z punktów będzie powołanie samorządowej jednostki, Instytutu Śląskiej Mowy i Kultury, której celem będzie ochrona i rozwój języka śląskiego. Zwołamy także „okrągły stół dla śląskiej godki”, do którego zaprosimy naukowców, pisarzy i samorządowców

W dyskusji w Sejmie wzięli udział naukowcy, pisarze i działacze regionalni. Nowoczesna gościła m. in. prof. Nicole Dołowy-Rybińską (PAN), ekspertkę ds. języków regionalnych Annę Dziewit-Meller – pisarkę, dziennikarkę. Byli też Marcin Gaweł – aktor, reżyser, Grzegorz Kulik (Pro Loquella Silesiana) – tłumacz śląski, popularyzator godki oraz prof. Maria Szmeja socjolożka z AGH.



NOWOCZESNA

Polsce potrzebny jest nowy impuls do rozwoju. Kropka postawiona przed nazwą Nowoczesna oznacza nowy początek. Zamykamy pewien rozdział w naszej historii i kierujemy wzrok w przyszłość.

Mamy potencjał i aspiracje – aby to w pełni wykorzystać, musimy stworzyć odpowiednie warunki. My naprawdę możemy więcej. Jesteśmy innowacyjni i kreatywni. Nasza gospodarka może być nowoczesna, a rynek pracy nastawiony na wykwalifikowanych pracowników.

Dlatego stawiamy przed Polską nowe cele, które realizować będą nowi ludzie, bo nasze państwo można zorganizować lepiej za te same pieniądze.

Jesteśmy częścią ALDE
PARTIA ALDEPROGRAM ALDE