– Oczekuję, że sędzia-dubler, pan Lech Morawski podzieli się nie tylko z zagranicznymi studentami, ale też z polską prokuraturą, którzy to sędziowie TK i Sądu Najwyższego oraz politycy są skorumpowani – powiedziała podczas konferencji prasowej w Sejmie posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz, komentując nagranie ze spotkania ze studentami Uniwersytetu Oksfordzkiego, w którym uczestniczył m.in. Lech Morawski.
– Pan Morawski, co wynika z nagrań, podkreślał, że pojechał do Oksfordu jako wysłannik polskiego rządu, że go tam reprezentuje. W związku z tym, że wypowiedź przedstawiciela polskiego rządu, rządu PiS kompromituje nasze państwo, oczekujemy reakcji pani premier Szydło. Co pani premier zamierza zrobić z taką wypowiedzią? Czy podpisuje się pod tymi agresywnymi słowami pana Morawskiego? – pytała posłanka Nowoczesnej. Zaproponowała też, by skończyć z farsą, z którą mamy do czynienia od dłuższego czasu. – Niech pan Morawski i inni dublerzy sędziów TK przestaną pobierać pensję z Trybunału, a zaczną z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, albo wprost z Nowogrodzkiej. – oświadczyła K. Gasiuk-Pihowicz.
– Zgodnie z artykułem 304, paragraf 1, KPK każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuraturę lub policję – przypomniała wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak. – Jeżeli pan Morawski ma wiedzę na temat korupcji wśród sędziów Sądu Najwyższego czy TK, to powinien niezwłocznie powiadomić organy ścigania. Czy powiadomił? Jeśli nie, to powinien to uczynić. Jeśli nie ma, to ta forma wypowiedzi po raz kolejny pokazuje jak rządzący, jak PiS, czynią propagandę na temat wymiaru sprawiedliwości, by w ten sposób uzasadnić wprowadzane przez siebie ustawy kadrowe o wymianie pracowników wymiaru sprawiedliwości. – powiedziała marszałek B. Dolniak.