Fundacja zajmująca się pomocą ofiarom przestępstw na tle seksualnym alarmuje, że w jawnej części stworzonego przez Ministerstwo Sprawiedliwości Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym brakuje nazwisk osób duchownych skazanych za tego typu przestępstwa. Nowoczesna żąda wyjaśnień od ministra sprawiedliwości.
„Analiza Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym skłania nas do wniosku, że dane ujęte w części publicznej rejestru są niepełne. Według doniesień fundacji „Nie lękajcie się” w spisie mającym charakter publiczny nie ujęto danych o kilkudziesięciu księżach, którzy zostali prawomocnie skazani za przestępstwa na tle seksualnym popełnione wobec osób nieletnich.” – czytamy w interpelacji Nowoczesnej do Zbigniewa Ziobro. Fundacja „Nie Lękajcie Się” od lat zajmuje się opieką nad ofiarami przestępstw seksualnych i gromadzi dane na temat osób dopuszczających się tego rodzaju przestępstw w tym prawomocnie skazanych duchownych.
Nowoczesna poprosiła ministra sprawiedliwości o odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy prawdą jest, że w Rejestrze Publicznym Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym nie znajdują się dane duchownych prawomocnie skazanych za przestępstwa na tle seksualnym popełnione wobec osób nieletnich?
2. Jeśli tak, jakie było uzasadnienie dla nieumieszczenia tych duchownych w Rejestrze Publicznym Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym?
3. Jeżeli dane prawomocnie skazanych duchownych zostały umieszczone w części Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym z dostępem ograniczonym, jakie było uzasadnienie dla tej decyzji? Kto i według jakich kryteriów podjął taką decyzję?
4. Czy i dlaczego kategoryzacja została przeprowadzona według grupy społecznej czy wykonywanego zawodu?