Na dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie lider Nowoczesnej Ryszard Petru oraz posłanka Nowoczesnej Paulina Hennig-Kloska przedstawili propozycję uchylenia ustawy z dnia 6 lipca 2016 r. o podatku od sprzedaży detalicznej. Według Ryszarda Petru minister Szałamacha sobie nie radzi. Jest niekompetentny. Powinien zostać odwołany. [Transmisja konferencji]
Jak mówił Ryszard Petru: – Wczoraj złożyliśmy ustawę likwidującą podatek handlowy w Polsce. Chciałbym zwrócić uwagę na to, przed czym ostrzegaliśmy. Ustawa zabija polskie firmy, a nie rusza zagranicznych firm, wiemy o tym, że polska sieć handlowa ma problemy.
Polski handel i przedsiębiorczość są zabijane. Okazało się, że ustawa o podatku handlowym jest źle uchwalona. Nowoczesna wielokrotnie informowała o szkodliwości podatku handlowego dla gospodarki. W ocenie Ryszarda Petru najlepszym rozwiązaniem dla Polski jest nienakładanie nowych podatków.
Obowiązujący podatek od handlu detalicznego, który wszedł w życie od 1 września 2016 w założeniu miał uderzać w zagraniczne sieci handlowe i wyrównywać szanse polskich przedsiębiorców. Celem ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej była m. in. „ingerencja w rynek” i wzmocnienie pozycji małych sklepów kosztem dużych obiektów. W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie.
Pierwsze tygodnie od przyjęcia ustawy pokazały, że uderza ona przede wszystkim w interes polskich przedsiębiorców. Na nowym podatku najbardziej ucierpieli dostawcy dużych sieci handlowych – polscy przedsiębiorcy, rolnicy, firmy transportowe, ochroniarskie i sprzątające.
Komisja Europejska wydała nakaz zobowiązujący Polskę do zawieszenia stosowania tego podatku do czasu zakończenia jego analizy przez Komisję. Paulina Hennig-Kloska skomentowała – Komisja Europejska zakwestionowała podatek handlowy i wszczęła postępowanie sprawdzające, czy podatek jest zgodny z prawem UE, nakazując jego zawieszenie.
Ustawa jest niesprawiedliwa społecznie. Opodatkowanie przychodu oznacza, że nowy podatek jest szczególnie dotkliwy dla podmiotów sprzedających z niską marżą – np. dyskonty spożywcze, czy supermarkety. To sklepy, z których szczególnie chętnie korzystają najbiedniejsi obywatele. Podatek jest relatywnie niski dla podmiotów działających w branżach, gdzie marże są wysokie – np. elektronika, produkty luksusowe. Oznacza to, że najbiedniejsi tracą relatywnie najwięcej na wprowadzeniu nowego podatku.
Rząd nie ma planu B, my go proponujemy, chcemy likwidacji tego podatku – podsumowała posłanka Nowoczesnej.
[pdf-embedder url=”https://nowoczesna.org/wp-content/uploads/2016/09/Projekt-Ustawy.pdf” title=”projekt-ustawy”]