Nowoczesna jako pierwsza partia w polskim parlamencie podjęła temat wyzwań regulacyjnych w zakresie ekonomii współdzielenia na rynku przewozu osób. Debatowano o nich w środę 19 kwietnia br..
W czasie pierwszej grudniowej odsłony konsultacji zebrani stwierdzili, że w Polsce możliwe jest stworzenie prawa, które z jednej strony umożliwi działalność innowacyjnym platformom kojarzącym kierowców z pasażerami, a z drugiej strony będzie egzekwować od nich obowiązki wobec państwa. Chodzi tu o pewien stopień nadzoru nad kierowcami oraz wyrównywanie warunków gry dla wszystkich uczestników rynku.
Projekt Nowoczesnej nowelizuje treść obecnie obowiązującej ustawy o transporcie drogowym o przepisy dostosowujące do istnienia firm działających w modelu sharing economy takich jak Uber, Lyft, BlaBlaCar i podobne. Nowe przepisy stwarzają ramy do legalnego funkcjonowania tego typu przedsiębiorstw na polskim rynku.
Obecny stan prawny naraża przedsiębiorców z tego sektora na potencjalne niekorzystne interpretacje ze strony organów administracji skarbowej ze względu na działanie w niejasnych warunkach wynikających z niedostosowania obecnego prawa transportowego do realiów rynkowych.
W ramach projektu Nowoczesnej wprowadzamy do ustawy o transporcie drogowym 2 nowe pojęcia:
- proponujemy zdefiniowanie aplikacji mobilnej jako „elektronicznej platformy pośredniczącej”, nakładając na przedsiębiorstwa dodatkowe wymogi, tj. legalnie zarejestrowaną i funkcjonującą działalność gospodarczą, siedzibę na terytorium RP oraz definiujemy zakres obowiązków po stronie pośrednika (warunki w większości łatwe do spełnienia dla istniejących podmiotów). Firmy typu Uber definiujemy jako pośredników w wymianie informacji między pasażerami a kierowcami a nie jako klasyczne podmioty na rynku transportowym.
- Wprowadzamy kategorię „profesjonalnego beneficjenta elektronicznej platformy pośredniczącej” – przedsiębiorstw wykonujących usługi w ramach platformy elektronicznej. Kierowcy prowadzący działalność gospodarczą w Polsce są zobligowani do posiadania istniejącej już w polskim prawie licencji na przewóz osób samochodem osobowym (alternatywa dla licencji taxi).
Beneficjentami projektu będą:
- klienci – korzystający z legalnie funkcjonujących usług innowacyjnych przedsiębiorstw o większej dostępności;
- państwo – proponowane przez nas przepisy regulują dostęp do rynku i umożliwiają opodatkowanie nowych form usług transportowych;
- podmioty działające w modelu sharing economy – tworzymy jasne ramy prawne ich działania w Polsce. Proponowana formuła jest dość elastyczna i przyjazna dla większości nowoczesnych modeli biznesowych;
- tradycyjni podmioty działające na rynku – tworzymy warunki dla równej konkurencji.
Na dzisiejszych konsultacjach społecznych w sejmie projekt ustawy został przedstawiony jej interesariuszom – przedstawicielom nowych firm transportowych działających w modelu ekonomii współdzielenia, a także reprezentantom tradycyjnej branży taksówkowej i zaproszonym ekspertom. Konsultacje prowadzili posłowie Nowoczesnej: Paweł Pudłowski, przewodniczący sejmowej Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii, Mirosław Suchoń, członek sejmowej Komisji Infrastruktury, wiceprzewodniczący podkomisji stałej ds. transportu drogowego, drogownictwa i lotnictwa oraz Mateusz Sabat, Dyrektor Zespołu Analiz Nowoczesnej i adwokat Michał Michajłow, odpowiedzialny za kwestie legislacyjne.
W czasie dyskusji uczestnicy rynku i eksperci przedstawili swoje zastrzeżenia wobec pierwszej wersji ustawy.
Pierwszą z poruszanych kwestii była sprawa składek ZUS płaconych przez kierowców wykonujących działalność przez kilka godzin tygodniowo. Pojawiły się obawy, że niskie zyski z takiej działalności nie pozwolą pokryć składek na ubezpieczenie społeczne. Problem ten zostanie jednak w przyszłości rozwiązany przez rządowy projekt, który wprowadzi pomniejszone składki dla drobnych przedsiębiorców. Nawet bez tego rozwiązania w proponowanym modelu kierowcy mogą też podpisać umowę zlecenie z podmiotem, który posiada stosowną licencję.
Kolejną kwestią sporną były też reguły odpowiedzialności platformy pośredniczącej za ignorowanie przez kierowców wymogów regulacyjnych (np. niekaralności czy uprawnień do legalnej pracy i pobytu w Polsce). Przedstawiciele branży taksówkowej zaproponowali możliwość nałożenia na pośredników obowiązku kontroli i sankcji za jego niewykonywanie uznając, że obecny stan prawny zachęca firmy pośredniczące do „przymykania oka” na te wymogi. Propozycja została zaakceptowana przez reprezentantów nowych firm przewozowych – podobne rozwiązanie funkcjonuje m.in. w Londynie.
Zgłaszane zastrzeżenia dotyczyły również przepisów przejściowych, a także sytuacji pojazdów wykorzystywanych do przewozu osób – pojawiły się kwestie takie jak badania techniczne pojazdów, a także informacji o ich przeznaczeniu, które mogą być wymagane przez ubezpieczyciela.
Część uczestników konsultacji mówiła o konieczności liberalizacji całego rynku przewozu osób, traktując licencje jako przeżytek. Zgłoszone uwagi zostaną przeanalizowane i uwzględnione w ostatecznej wersji projektu., którą Nowoczesna chce przygotować do końca kwietnia.
Jeśli ustawa Nowoczesnej zyska poparcie w parlamencie, Polska będzie jednym z pierwszych krajów Unii Europejskiej, regulujących w sposób przyjazny i kompleksowy zjawisko sharing economy na rynku przewozu osób.