– Nie trzeba odbierać koncesji czy repolonizować media komercyjne. Wystarczy karać. Kara Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na TVN jest pierwszą tak wysoką karą nałożoną na media. Decyzja o karze została wydana na podstawie ekspertyzy Hanny Karp, wykładowczyni uczelni prezesa Rydzyka. – powiedziała posłanka Joanna Scheuring-Wielgus na konferencji prasowej w Sejmie.
– Można śmiało powiedzieć, że ta kara jest na zlecenie polityczne. Podobne praktyki, jeżeli chodzi o naciskanie na media prywatne, znamy z Białorusi, z Węgier i z Rosji, tacy przywódcy robią to po to, aby media nie relacjonowały tego, co się dzieje w naszym kraju i nie mówiły tego, czego się rząd obawia. Chodzi o to, żeby zamknąć usta mediom prywatnym. – oświadczyła posłanka Nowoczesnej i poinformowała, że partia składa wniosek o informację publiczną w tej sprawie. – Mamy nadzieję, że Ministerstwo Kultury oraz przedstawiciel KRRiT tutaj w Sejmie wytłumaczą nam się z tej sytuacji – mówiła posłanka. – Zapewne ten spór między TVN, a KRRiT skończy się w sądzie, a sądy jak wiemy, jeżeli zostanie uchwalona ustawa w Senacie, w sądach będą pracowały osoby będące nominatami partii politycznych, nominatami PiS – przypomniała Scheuring-Wielgus.
https://twitter.com/Nowoczesna/status/940544889938497536
– To jedna z największych kar nałożonych na media prywatne w Polsce. – przypomniał poseł Paweł Kobyliński i zauważył, że media publiczne są bezpieczne i z pewnością nigdy nie zostaną ukarane przez KRRiT. – Ponieważ dzielnie, każdego dnia, od rana do wieczora realizują przekaz PiS, nie muszą bać się kar, a nawet jakby jakąś kiedyś dostały, to przecież mają ponad miliard zł kroplówki z budżetu państwa. – mówił Kobyliński. – Blisko 1,5 miliona złotych to kwota, z którą TVN być może sobie poradzi, ale dla każdej mniejszej stacji radiowej lub telewizyjnej, portalu internetowego to ostrzeżenie, by uważali na to co mówią, bo mogą zbankrutować. Apelujemy do was, do wolnych mediów i dziennikarzy żeby się nie bali, żeby dalej rzetelnie relacjonowali wydarzenia w kraju, a my was będziemy w tym wspierać. – mówił Kobyliński.
Posłowie Nowoczesnej odnieśli się także do doniesień medialnych na temat ziszczenia biur posłów PiS. – Podpalenie biura Pani poseł Beaty Kempy i atak na biuro Pana posła Andrzeja Melaka to chuligański wybryk, który należy stanowczo potępić, a sprawców ukarać. Są inne formy protestu przeciw złym rządom PiS. Przede wszystkim to udział w wyborach i odebranie PiS władzy w demokratyczny sposób. – powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus.